And I can't sleep. It's probably part whateva of my freaking insomnia. And I feel bad. And it's snowing. Holy crap. It is SO snowing here.
What the hell is going on with me?
Pierwszy egzamin z Amerykanistyki był do dupy. Po prostu koszmar. Obudziłam się dnia wczorajszego z gorączką i z generalnie niezbyt dobrym samopoczuciem. Paru moich wykładowców już się zastanawia nad moimi ciągłymi chorobami i sugerują, że mam jakąś słabą odporność. Cóż, tak jak się spodziewałam, dali nam cytaty. A ja w tym momencie wpadłam w szał ( mogę się zawsze tłumaczyć niepoczytalnością z powodu gorączki). To były moje ulubione zajęcia w tym semestrze, i naprawdę chciałam zdać ten egzamin jak tylko najlepiej. A teraz wysyłam modły ku niebu, by tylko zdać.
I znowu nie mogę spać. Pewnie to już nie wiadomo jaka część mojej cholernej bezsenności. I się czuję źle. I pada śnieg. I to jak!
Co się ze mną dzieje do cholery?
No comments:
Post a Comment